Kac morderca…

Pamiętnik internetowy

No tak – łatwo się domyśleć o czym będzie dzisiejszy wpis do dziennika – mam lekkiego kaca! Niestety, ale nie mam już zdrowia by spożywać trunki i długo się integrować. Siedzi się fajnie i jest zabawnie, jednak gdy przyjdzie rano wstać – czuję się fatalnie. Ale jak to bywa – Polak mądry po szkodzie. Basia i Tymon już sobie spacerują – bo jak wiadomo, na co im skacowany Tata? Dodatkowo skoro Basia wstawała dzisiaj do Tymcia to jutro mnie to czeka, zatem trzeba się ogarnąć.

Jakie plany? Na pewno rybka! To jest to, co zawsze mnie potrafi pozytywnie nastawić – jedzenie! Nie wiem czy jest coś wspanialszego jak „żarcie”. Ogólnie nasza trójka mogłaby jeść cały czas rozmaite pyszności i stwierdzilibyśmy, że były to wspaniałe czasy, bo zjedliśmy wszystko co się dało! Pogoda jest po raz kolejny w kratkę, dlatego nie zanosi się na dalsze wędrówki więc pewnie ten dzień spędzimy spokojnie…

Ps. Dobrze byłoby, aby w końcu słońce pojawiło się na dłużej…

 

Przeczytaj pozostałe wpisy

Jenga to potęga!

Dziś chcę się z Wami podzielić moim absolutnym faworytem wśród gier planszowych - Jenga! To...