Wczoraj Tymcio miał kolejną kontrolę odnośnie złamanej rączki. Jak się okazało – gips będzie założony jeszcze przez 2 tygodnie. Stało się zatem jasne, iż ten tydzień synek spędzi ze mną. Jak nam minął pierwszy dzień?
Minął bardzo fajnie 🙂 Naturalnie byliśmy na zakupach i zrobiliśmy smaczny obiadek, poza tym, Tymcio był bardzo grzeczny dzięki czemu spokojnie mogliśmy się bawić klockami czy też innymi zabawkami. Dodatkowo nie spodziewałem się, że czas tak szybko zleci, ponieważ na wyjeździe zbyt daleko nie byliśmy. Oczywiście Tymon prawie 2 godzinki w ciągu dnia się zdrzemnął, dzięki czemu można było troszkę ogarnąć.
A jak z jego rączką? Okazuje się, że z reguły gips nosi się ok. 4-5 tygodni… najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że zaczyna mu gips przeszkadzać, zapewne go swędzi… nic w tym jednak dziwnego. Nie zmienia to faktu, że Tymon jest mega dzielny! Postaram się jutro zabrać go do Wisły, jeżeli tylko będzie pogoda! Tymczasem kładę się spać…